W przypadku zdiagnozowania u dziecka zaburzeń integracji sensorycznej, terapeuta podejmuje decyzję o wprowadzeniu terapii, mającej na celu poprawę procesów sensorycznych, powstających w ośrodkowym układzie nerwowym. Terapeuta prowadząc terapię, podczas ćwiczeń umiejętnie łączy ruch z doznaniami sensorycznymi, które płyną z podstawowych narządów zmysłów, takich jak: dotyk, wzrok, słuch. Działanie te ma na celu poprawę mechanizmów uczenia się i zachowania.
Integracja sensoryczna to nie fizjoterapia
Autorka pojęcia “integracja sensoryczna” – Dr. J. Ayres, z zawodu była psychologiem i terapeutą zajęciowym. Jej głównym celem była poprawa wśród dzieci w zakresie zachowania oraz uczenia się. Nie była fizjoterapeutą, nie pracowała nad zmianą mechanizmów ruchowych. Należy to podkreślić, ponieważ niektórzy nadal mylnie sądzą, że fizjoterapia i integracja sensoryczna to jest to samo.
Terapia integracji sensorycznej ma charakter interwencyjny, a najważniejszy w tym procesie jest aktywny udział dziecka. Aktywność ta powinna być w dużej mierze generowana przez samo dziecko. Terapia zaburzeń integracji sensorycznej ma charakter indywidualny, kładąc szczególny nacisk na układ przedsionkowy, proprioceptywny i dotykowy – co z kolei poprawia organizację pracy w całym ośrodkowym układzie nerwowym. Terapia polega na dostarczaniu kontrolowanej liczby bodźców sensorycznych w taki sposób, aby dziecko właściwie na nie reagowało. Proces sensoryczny oraz ruch poprawiają synapsy właśnie w ośrodkowym układzie nerwowym. Prawidłowe funkcjonowanie synaptyczne wpływa na prawidłowe przetwarzanie informacji sensorycznych w relacjach człowieka z otoczeniem. W związku z tym terapeuta ma za zadanie stosować ćwiczenia, które stymulują mózg, są odpowiednio dostosowane do dziecka (do poziomu jego rozwoju), nie mogą być zbyt łatwe ani zbyt trudne. Tak prowadzona terapia zaburzeń integracji sensorycznej pozytywnie wpływa na zachowanie dziecka w sferze motorycznej i emocjonalnej. Poprawia też funkcje poznawcze oraz językowe, co w efekcie przejawia się efektywnością w uczeniu się.
Dobór ćwiczeń w terapii zaburzeń integracji sensorycznej
Zadaniem terapeuty jest umiejętne dobranie ćwiczeń, które trafią w konkretne potrzeby dziecka. Każde ćwiczenie ma swój cel. Należy podkreślić, że dla terapeuty cel będzie inny niż dla dziecka. Na przykład dla terapeuty celem ćwiczenia, podczas którego dziecko leżąc na brzuchu na deskorolce, ma odszukać prawidłową samogłoskę, wybraną przez terapeutę i przewieźć ją na drugi koniec sali, jest rozwój percepcji ciała, stymulacja wzrokowa, stymulacja przedsionkowa, stymulacja proprioceptywna i rozwój dystrybucji napięcia mięśniowego. Dla dziecka celem będzie jak najszybsze przewiezienie samogłosek z punktu A do punktu B.
Aby terapia zaburzeń integracji sensorycznej przyniosła oczekiwany efekt, wymagana jest odpowiednia sala i specjalistyczny sprzęt. Sala może mieć już ok. 24m2. Nie powinna być ani za mała ani za duża. Podłoga w sali powinna być z materiału, po którym bez problemu będą mogły przemieszczać się urządzenia terapeutyczne, np. deskorolka. W sali nie powinno być zbędnych mebli (krzesła, biurko itp), ponieważ mogą stanowić zagrożenie dla dziecka. Ściany w sali powinny być pomalowane na naturalny kolor (łagodny). Jaskrawe kolory będą działać pobudzająco. Oświetlenie powinno być naturalne, jednakże w okresie zimowym i jesiennym możliwe jest sztuczne oświetlenie.
Sprzęt do integracji sensorycznej nie powinien być jaskrawy, nadmiernie kolorowy lub wielokolorowy. Zbyt wiele kolorów w jednym miejscu jest negatywne dla terapii. Sprzęt powinien być specjalistyczny. Typowy do gabinetów SI, szczególnie do stymulacji przedsionkowej, proprioceptywnej, dotykowej, słuchowej. Powinien być to sprzęt do huśtania się, kręcenia się, toczenia się, wspinania, skakania, jeżdżenia i innych czynności wymagających ruchu całego ciała. Terapeuta powinien również dysponować wieloma pomocami, które dziecko może rzucać, łapać itp.
Tylko w takich warunkach, można mówić o prawdziwej terapii integracji sensorycznej.